i po bieli
Usiedliśmy sobie kilka dni temu w naszym salonie, podziwialiśmy nasze piękne białe ściany i spokojnie liczyliśmy pstryczki i kontakty. I chyba za szybko wyliczyliśmy bo przyszło nam do głowy pomalować niektóre ściany w naszej kuchniojadalniosalonie w skrócie KJS. Szybciutko zakupiłam odpowiednie farbki i proszę oto co zmalowałam:
Kawałek ściany w kuchni- to co niezamalowane będzie schowane pod zabudową
Belka z halogenkami, których apropo mój domowy małżonkowy elektryczek nie ma.kiedy zamontować
Ściana z kominkiem prawie nniewidoczna w tym świetle:
No i wisienka dnia dzisiejszego- uchwyty do mojej kuchni. Zamówiłam sobie sama ponieważ firma, która robi nam kuchnię nie miała w swojej ofercie intetesującego nas modelu. A my chcieli$my te i tylko te odkąd je zobaczyliśmy w wetsji czarnej na jakimś blogu. Mieliśmy je przemalować też na czarno, ale zobaczymy jak będzie wyglądała kuchnia bo na razie podobają się nam takie jakie są.
Ppp