Gdzie te zdjęcia?
Wszyscy budujący mają chyba ten sam problem ze zdjęciami. Każdy je robi przeważnie telefonem, potem problem w którym one są miejscu- czy w aparacie tym czy tamtym, złośliwie nie chcą się same przerzucić do kompa. A jak chcą to komp zajęty bo ktoś go okupuje.
I kolejna refleksja Moja Budowa - UZALEŻNIA. Tak tak niestety. Sama niewiele piszę, ale codziennie tu jestem. Ogladam, szukam i inspiracji i pomysłów i ciekawych rozwiązań. I nie uchroniło mnie to przed może nie popełnieniem błędu, ale mam wrażenie że nie zrobiłam do konca tak jak chciałam. Chodzi mi oczywiście o moją łazienkę. Koncentrowalam się na tym żeby były 2 toalety. Rysowalam mierzylam, ustawialam sprzęty na kartce i wydaje mi się że: decydując się na prysznic, 2 umywalki , toaletę i bidet a nie robiąc wanny- popełniam lekki błąd. Analizowałam potrzeby mojej rodziny, brałam pod uwagę to że do tej pory tylko korzystaliśmy z prysznica, że dzieci mi rosną i nie będą z mamą się myły ani przebywały w łazience, że zawsze chciałam mieć przestronna łazieneczkę- i sama nie wiem. Czy rozwalić świeże tynki, hydraulikę tylko po to by mieć wannę, która i tak będzie ale na poddaszu.....
Bo przecież (tu argumentacja męża przecież kochanego) do tej pory korzystaliśmy tylko z prysznica, żeby się wykąpać w wannie to trzeba mieć czas, żeby mieć czas to trzeba to sobie zaplanować, a jak już sie zaplanuje to się pojdzie na poddasze i się wykapie, spa sobie zrobi, maseczke położy, oddali się od problemów, które zostaną na parterze itp itd. Ale jak się uprę to wsadzi mi tą wannę na dole- hydraulik powiedział jak to ewentualnie zrobić bez większych szkód- Więc mam problem czy się upierać. Czy zostawić tak jak jest. Postaram się umieścić za chwilę rysunki moje poglądowe coby dac obraz sytuacji.
Czy ktoś mq jeszcze takie problemy czy tylko mi się takie coś ulęga????
Tak jest teraz:
Tak jeszcze może byc bez większych strat dla nowo wybudowanego domu:
A tak mogłoby byc, gdyby nie wiązało się to z kuciem ściany i robieniem wszystkiego od nowa:
lub tak:
Proszę mi wybaczyc odręczne rysunki bo w szale twórczym i niemocy spełnienia były tworzone.......