KUCHNIA :))))))))))))))))))))))))
W końcu mam i ja. Nie chcę używać jakiś górnolotnych słów, że wyśniona, wymarzona itp. Mniej więcej coś takiego podobało nam się obojgu, ale na etapie projektowania i tak za wiele nie było widać. W każdym razie to co nam dzisiaj zamontowali chłopaki BARDZO nam się podoba i jak na razie spełnia nasze oczekiwania. Zobaczymy jak będzie z funkcjonalnością i w codziennym użytkowaniu, ale to już kwestia na później.
Dziś jest tak:
I tak:
i zbliżenie na moje uchwyty
I widok ogólny:
Wprawne oko dostrzeże wystającą lodówkę Samsung i niedokończoną wyspę bez blatu. Każdy użytkownik tej lodówki jest świadomy, tego, że będzie ona wystawać i się nie zlicuje z meblami. My też byliśmy tego świadomi, ale nie chcieliśmy zabudowanej lodówki. Poza tym czarne błyszczące sprzęty miały być kontrapunktem na tle tradycyjnej białej zabudowy.
No i żeby nie było za różowo to musimy jeszcze trochę poczekać na wymiar naszego blatu do wyspy. Na razie leży na niej ścinek pozostały po blacie w celach przymiarkowych oczywiście.
Jeszcze sporo wyborów przed nami, typu karnisze, żyrandole, firanki, itp, ale na razie już podstawowe sprzęty są. Jutro czeka nas wizyta hydraulika, i mogę (nie) śmiało myśleć o przeprowadzce.
P.S. Moi fachowcy super pracowali jeden dzień od 9 rano do 18.00 i gdyby nie ten brak blatu to spisaliby się na 200% a tak tylko na 100- nie obwiniam ich o ten brak blatu na wyspie, bo też to nie ich wina, że inwestorka wymyśliła taki wymiar na wyspę, którego w hurtowni nie mieli.